W naszym regionie zmarłych grzebie się zaraz po śmierci przy ich chatach, na podwórzu. Potem dopiero odbywają się uroczystości pogrzebowe z udziałem wszystkich krewnych, nawet tych, co mieszkają daleko.







 

 



“...Albowiem życie Twoich wiernych, o Panie,
zmienia się, ale się nie kończy... “ +



Na zdjęciu pomnik zmarłego Dawida z plemienia Baka - Pigmeje.O tym, że zmarłych grzebie się zaraz po śmierci przy swoich chatach – domach, na podwórzu, napisałem nieco na stronie http://www.gari-gombo.com/ Natomiast rok po śmierci, po pogrzebie, rodzina i znajomi urządzają niemałe święto. Jest modlitwa za zmarłego, picie i... tańce. Wszyscy cieszą się, że zmarły przeszedł do wieczności i żyje razem z przodkami, i na to wydaje się pieniądze, których i tak jest mało, ale czego się nie robi dla dobra zmarłych i dla spokoju rodziny...aby już nigdy im ...żyjącym nie przeszkadzał - i to jest najważniejsze.Chodzi o uspokojenie zmarłych i ich potrzeb.
W Afryce jest to bardzo ważne...świat żyjących i świat zmarłych...jest jeden.Oni mają wielki wpływ na żyjących...dlatego o nich trzeba dbać, a chrześcijanie modlą się za dusze zmarłych.