Budowa domu... 

Wkopuje się w ziemię, wykarczowane w lesie drewniane kołki (pokazane są na zdjęciu) w linii prostej na całej długości i szerokości, zostawiając przerwę, tam gdzie będą drzwi. Wkopuje się też kołki w środku, aby mieszkanie podzielić na pokoje. Środkowe drzewo, czy belki, są zawsze dłuższe...na nich zaczepia się belkę...tzn. drzewo podtrzymujące cały dach. Do tej belki trzeba przyczepić mniejsze, poprzeczne w odległości około co 50 cm. Gdy to już jest... robi się plecionkę z liści palmowych rosnących na bagnach. Tego trzeba dużo...tych plecionek. Gdy one wyschną... uczepia się je na dachu, zaczynając od dołu dachu...coś jak dachówki w Polsce... I tak aż na sam szczyt dachu - najpierw z jednej a później z drugiej strony.Jeśli jest to dach jednościenny - nie ma problemu ze szczytem, nieco trudniej - jak dach ma więcej niż jedną płaszczyznę.Wkopane belki oplata się bambusami tworząc plecionkę podobnie jak wyplata się koszyki.
Na końcu oblepia się to gliną, której tutaj jest pełno. Można zrobić później drzwi z desek albo... z kory leśnej, są wtedy wspaniałe i oryginalne. Małe okienko też można zrobić, chociaż tutaj dom jest tylko do spania i gdy pada deszcz. A gdy się śpi, światło nie jest potrzebne. Zresztą, gdy jest w domu okno i wieczorem świeci się lampę naftową, wtedy wlatuje pełno komarów.
Więc po co ci okienko? Gdy pada, zamyka się drzwi i śpi... No bo co można robić, zwłaszcza gdy już wszystkie garnki są puste i nic nie ma do jedzenia. Patrzeć przez drzwi na deszcz? Lepiej spać na macie z bambusów.....Podstawowym narzędziem Pigmeja do pracy jest maczeta. Jej koszt to 1500 FCFA czyli prawie tyle, ile kosztuje kilogram mięsa na pobliskim rynku. Z pilnikiem podobnie - ten kosztuje aż 1000 FCFA. To drogo o ile się wie, że Baka -Pigmej pracujący na plantacji kakao u Kuanabembe (nazwa plemienia) otrzymuje wynagrodzenie 500 FCFA za 5 godzin pracy. Więc, aby mieć swoją maczetę i pilnik - a to jest najważniejsze - musi pracować aż 5 dni. Ale na tym nie koniec. Przecież maczetę trzeba dobrze naostrzyć, więc potrzebny jest kowal albo ktoś, kto ma przyrząd do ostrzenia. Baka – Pigmej za tę usługę musi zapłacić 200 FCFA. Na szczęście w Massea ( w samej Massea) na misji, dzięki pomocy darczyńców powstała stolarnia. Tam można naostrzyć za darmo...

 




To są domy Baka - Pigmejów...przykryte liśćmi...Taki domek łatwo jest zbudować...jeden dzień i już można mieszkać... Oczywiście w środku jest też palenisko, więc gdy pada deszcz kobiety przygotowują jedzenie pod dachem. W domkach tych chronią się też przed deszczem i śpią. Miejsce do spania wysłane jest zazwyczaj korą z wielkich drzew, czy z bambusów...Nie jest ważne, jak spać, ważne aby jeść , coś upolować do jedzenia, ubrać się i mieć trochę Franków na inne rzeczy...np. sól, mydło, olej do kuchni.
 







 


Wnętrze domu Baka - Pigmeja na misji w Massea.