|
|
|
Podobne zdjęcie jest na stronie http://www.gari-gombo.com/ Miejscowość Gribi, między Gari-Gombo a Yokadouma. Samochód wiozący ropę miał wypadek. Na szczęście nikomu nic się nie stało ale... ropa zaczęła się wylewać. Widać to na krótkim filmie. Okoliczni mieszkańcy zbiegli się z wiadrami, miskami, beczkami - z wszystkimi możliwymi pojemnikami. Przybiegli dosłownie wszyscy - nawet kobiety z małymi dziećmi.... To był dla nich wielki dzień. Napełniali swoje naczynia,gdyż mogli tę ropę sprzedać - oczywiście po niższej cenie. Wywrócony samochód zatarasował jedyną drogę na kilka godzin. Całe ubrania tych ludzi przesiąknięte były ropą... ale tym nikt się nie przejmował - przecież to były ich pieniądze. Małe dzieci, nie mogąc dostać się do miejsca z którego wylewała się ropa, małymi gąbkami (wyrwanymi z materaca) zbierały z... ziemi ropę. Wszyscy byli radośni, za wyjątkiem właściciela samochodu i ropy. Zresztą szofer, nie wiedzieć dlaczego uciekł...Kiedyś w stolicy – Yaounde miał miejsce podobny wypadek, niestety bardziej tragiczny w skutkach. Na odcinku jedynej lini kolejowej z Ngaoundere do Yaounde, wykoleił się pociąg. Zebrało sie wokół niego tak samo dużo ludzi ale...ktoś rzucił papierosa... Spłonęło wtedy blisko sto osób....

|
|
|
|
|
|
|
Stronę ogląda 6439 odwiedzający :) |
|
|
|
|
|
|
|